Deweloperzy z francuskiego studia Quantic Dream pochwalili się wczoraj za pośrednictwem Twittera świetnymi wynikami sprzedażowymi swojej gry Detroit: Become Human w wersji na konsole PlayStation 4 – produkcja łącznie trafiła do 3,2 miliona graczy. To oznacza, że od grudnia zeszłego roku znalazła się w rękach ponad miliona nowych nabywców – nie wiemy jednak, czy zostały wliczone osoby posiadające abonament PS Plus, które w lipcu bieżącego roku w ramach tej subskrypcji mogły pobrać grę za darmo. Możemy być jednak pewni, że ostateczny wynik po premierze pecetowej wersji Detroit: Become Human będzie znacznie wyższy – gra ma zadebiutować na komputerach osobistych jeszcze tej jesieni, jednak dostępna będzie wyłącznie na platformie Epic Games Store.
Detroit: Become Human to produkcja łącząca ze sobą elementy gry przygodowej z interaktywnym filmem. Za jej powstanie oraz wydanie odpowiada wspomniane już francuskie studio
Quantic Dream, które w swoim portfolio ma już takie tytuły, jak
Heavy Rain czy
Beyond: Two Souls.
Detroit zostało osadzone w cyberpunkowych realiach i opowiada historię świata, w którym maszyny wyglądające oraz zachowujące się jak ludzie są równoznaczne ze zwykłą codziennością. Zdarzenia poznajemy z perspektywy trzech bohaterów: pierwsza dwójka to Kara i Markus, czyli roboty wykorzystywane do pomocy w domach oraz zajmowania się ich mieszkańcami, oraz Connor, będący prototypowym androidem wykorzystywanym przez policję podczas przeróżnych dochodzeń, negocjacji i przesłuchań. Problem pojawia się w momencie, kiedy pojawiają się maszyny, które zupełnie nagle zaczęły buntować się przez defekt w oprogramowaniu – uciekają od właścicieli, a w ich mechanicznych sercach pojawiły się prawdziwe ludzkie emocje.
Źródło:
Maria Wawrzyniak - gram.pl
|
Klemens
|
2019-10-05 10:23:52
|
|